Jak dobrze wziąć kredyt?

Kategoria: Zdolność kredytowa (strona 1 of 1)

Kredyt a forma zatrudnienia. Jak praca wpływa na zdolność kredytową?

Przed udzieleniem kredytu klientowi bank musi sprawdzić jego zdolność finansową, czyli możliwość spłaty danej kwoty razem z odsetkami w określonym przez instytucję terminie. Jak duży wpływ na to ma forma zatrudnienia potencjalnego pożyczkobiorcy? Ten artykuł rozwieje wątpliwości dotyczące tego, czy twoja praca ma znaczenie przy zaciąganiu kredytu.

Czym jest zdolność kredytowa?

Jednak z definicji zdolności kredytowej mówi, że jest to możliwość spłaty zaciągniętego kredytu łącznie z naliczonymi odsetkami w wyznaczonym przez bank terminie. Instytucje zajmujące się wydawaniem kredytów sprawdzają takie informacje na podstawie wiadomości zawartych w Biurze Informacji Kredytowej oraz rejestrach dłużników. W ten sposób oceniają, jaką największą kwotę kredytu jest w stanie spłacić klient.

Sprawdzając zdolność kredytową, banki biorą pod uwagę również to, jaką klient ma formę zatrudnienia. Osoba mająca nieregularne dochody, nawet jeśli są one na tyle wysokie, aby zabezpieczyć się na dłuższy okres czasu, nie jest wiarygodnym klientem w oczach instytucji.

Trzeba pamiętać, że każdy bank stosuje swój własny algorytm przy ocenie zdolności kredytowej, dlatego nawet jeżeli w jednej instytucji nie będzie problemy z otrzymaniem kredytu, to w innym sprawy mogą się potoczyć zupełnie inaczej. Dlatego nie warto się sugerować wcześniejszymi doświadczeniami w tej kwestii.

Kredyt a forma zatrudnienia — jak praca wpływa na zdolność kredytową?

Dla wielu zasady sprawdzania przez banki zdolności kredytowej mogą być krzywdzące, ponieważ w zależności od podpisanej z pracodawcą umowy, możemy dostać negatywną odpowiedź na wniosek o przyznanie kredytu. Wszystko z powodu określania miesięcznych dochodów, które powinny być stałe, aby instytucja uznała klienta za wiarygodną osobę.

Właśnie dlatego osoby, które zostały zatrudnione na umowę o pracę, najlepiej na czas nieokreślony, są najbardziej wiarygodnymi kredytobiorcami w oczach banku. Przykładem zawodu na takich warunkach zatrudnienia są urzędnik, listonosz czy laborant. Taki rodzaj umowy gwarantuje prawo płatnego urlopu wypoczynkowego lub wypowiedzenia, które nie może nastąpić z dnia na dzień. Przy obliczaniu zdolności kredytowej banki zwracają również uwagę na staż pracy. Jeśli ktoś dopiero zaczął nową pracę, instytucja nie ma dowodu, że dana osoba zechce w niej pracować na tyle długo, aby regularnie spłacać kredyt.

Jednak to nie znaczy, że o kredyt nie mogą się starać osoby prowadzące działalność gospodarczą. Przypomina to zazwyczaj zwykły kredyt gotówkowy dla osób prywatnych, lecz jako firma jednoosobowa muszą spełnić pewne warunki. W tym przypadku banki bardzo dokładnie sprawdzają zdolność wnioskodawcy. Należy pamiętać, że dla instytucji często ważniejsza jest regularność przychodów niż ich wysokość. Aby to skontrolować, wymagają nie tylko wyciągu z księgi przychodów i rozchodów, ale również zaświadczenia o niezaleganiu z płatnościami podatków w skarbówce.

Przy umowie zlecenie kredyt również jest możliwy. Taki rodzaj umowy zazwyczaj zawiera się z kelnerami, sprzątaczkami i opiekunkami do dzieci. Najważniejszym warunkiem, który trzeba spełniać, jest posiadanie umowy zlecenia na co najmniej trzy miesiące. W innym przypadku większość banków odrzuci twój wniosek. Nawet jeśli będzie to umowa na czas nieokreślony, kredyt nie musi być przez to łatwiej dostępny. Przy staraniu się o kredyt pamiętaj, aby udokumentować dochody historią z twojego konta bankowego. Podobnie jest w przypadku umowy o dzieło, która najczęściej dotyczy wolnych zawodów, np. artystów, blogerów lub dziennikarzy. Dopiero po spełnieniu podanych przez dany bank warunków okaże się, czy instytucja jest w stanie przyznać nam kredyt. Trzeba jednak pamiętać, że są to przeważnie kredyty gotówkowe lub hipoteczne.

Jak sprawdzić koszty kredytu? Czym jest RRSO i jakie ma znaczenie?

Spłacając kredyt, nie wystarczy zwrócić pożyczonej sumy. Kwota, którą musimy zapłacić bankowi, powiększona jest o różne dodatkowe opłaty. Jak więc sprawdzić koszty kredytu? Otóż żeby to zrobić, należy zsumować wszystkie związane z nim wydatki.

Co składa się na koszty kredytu?

Biorąc kredyt, wiemy, że będziemy musieli ponieść koszty. Nie wystarczy oddać pożyczonej kwoty. Bank chce zarabiać, a więc suma, którą będziemy musieli zapłacić, musi przewyższać tę, na którą opiewa kredyt.

Na całkowity koszt kredytu składają się oprócz niej odsetki, prowizje, składki ubezpieczeniowe, koszty prowadzenia rachunku do spłaty kredytu, a także koszty usług dodatkowych, które są przez część banków wymagane, abyśmy mogli otrzymać kredyt na określonych warunkach. Dopiero po zsumowaniu tych poszczególnych kosztów będziemy wiedzieli, ile ostatecznie trzeba będzie zapłacić.

Odsetki

Odsetki to główne źródło zarobku kredytodawców. Oprocentowanie może być stałe lub zmienne. Wartość odsetek w przypadku oprocentowania stałego pozostaje niezmienna przez cały okres kredytowania. Z takimi warunkami spotkamy się przede wszystkim, biorąc kredyt na krótki okres.

Kredyty długoterminowe z reguły mają oprocentowanie zmienne. Wysokość odsetek nie jest stała, ponieważ zależy od stóp procentowych, które ustala Narodowy Bank Polski. Zasady określające, w jaki sposób oprocentowanie będzie się zmieniać, powinny być wyjaśnione w umowie oraz formularzu informacyjnym.

Maksymalna wysokość odsetek jest ograniczona prawnie. Limity nakładane na banki i firmy pozabankowe obliczane są w oparciu o stopę referencyjną NBP. Maksymalna wysokość wynosi dwukrotność sumy stopy referencyjnej i 3,5 punktów procentowych.

Prowizja

Prowizja to opłata, jaką pobiera bank za udzielenie kredytu. Uiszcza się ją jednorazowo albo zostaje wliczona w koszt miesięcznej raty. Jej wysokość ustalana jest procentowo od wartości kredytu. Niektóre banki oferują kredyty bez prowizji, jednak taka opcja wiąże się z innymi wydatkami, które zrekompensują bankowi stratę, na przykład z koniecznością wykupienia dodatkowych produktów.

Ubezpieczenie

Do kosztów kredytu należy również ubezpieczenie. Ma ono zminimalizować ryzyko podejmowane przez bank na wypadek, gdyby jakieś losowe okoliczności utrudniły lub uniemożliwiły nam terminową spłatę zobowiązania. Może to być więc na przykład ubezpieczenie od utraty pracy, od utraty zdolności do pracy, od choroby czy śmierci.

W przypadku kredytu hipotecznego niektóre banki zmniejszają wymagany od kredytobiorcy wkład stały z 20% do 10% – w takich sytuacjach należy wykupić ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

RRSO

RRSO to Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania. Jest to całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony w formie wartości procentowej całkowitej kwoty w stosunku rocznym. Dzięki temu wyliczeniu można porównać koszty kredytów, uwzględniając nie tylko oprocentowanie, lecz także część pozostałych kosztów. RRSO związana jest też z wartością pieniądza, dlatego zmienia się, jeśli wartość ta ulega zmianie w czasie trwania okresu spłaty.

Na każdym kredytodawcy spoczywa obowiązek poinformowania kredytobiorcy już na etapie składania oferty o tym, ile wynosi RRSO.

Jak sprawdzić swój BIK?

Widzisz reklamy: „kredyt bez BIK”? Zastanawiasz się, co to takiego i dlaczego tak istotne jest, by ktoś nie sprawdzał, jakie informacje są tam zamieszczone? Wyjaśniamy, czym jest BIK i jak go można sprawdzić, a także po co to robić.

Czym jest BIK?

BIK to skrót od Biura Informacji Kredytowej. Jest to przedsiębiorstwo założone przez Związek Banków Polskich oraz inne prywatne banki. W ramach swojej działalności BIK ma gromadzić i udostępniać dane o spłaconych i aktualnie spłacanych zobowiązaniach kredytowych, takich jak kredyty, pożyczki, karty kredytowe, limity, poręczenia kredytów, które udzielane są przez banki, SKOK-i oraz od niedawna również pozabankowe firmy pożyczkowe. Dlaczego BIK to robi? Służy to przede wszystkim instytucjom finansowym, ale w pewnym sensie także konsumentom. Umożliwia w łatwy sposób sprawdzenie historii kredytowej kredytobiorcy. Dzięki danym z BIK wiadomo, czy osoba wnioskująca o kredyt zaciągała już kiedyś takie zobowiązanie, jak poradziła sobie ze spłatą itp. A dlaczego warto sprawdzić swój BIK?

Dlaczego warto pobrać raport w BIK?

Wspomniano już, że baza BIK służyć ma przede wszystkim instytucjom finansowym. To w niej mają sprawdzać historię kredytową osoby, która wnioskuje o kredyt. Ale czy to oznacza, że nie warto się nią samemu interesować? Nic z tych rzeczy. Każdy z nas, jeszcze zanim zawnioskuje o kredyt, powinien pobrać raport BIK. Co można w ten sposób zyskać?

Przede wszystkim dzięki BIK możemy poznać naszą historię kredytową. W bazie można sprawdzić wszystkie do tej pory zaciągnięte zobowiązania, takie jak kredyty, ale i zakupy na raty, karty kredytowe.

Co więcej, dzięki sprawdzeniu zapisków w BIK, można ocenić, czy ma się szanse na uzyskanie kredytu lub pożyczki. Jeśli okaże się, że niekoniecznie, wówczas lepiej sobie odpuścić wnioskowanie, gdyż dana instytucja finansowa też zajrzy do bazy i zobaczy to samo.

Zaglądając do bazy BIK, można również upewnić się, czy się przypadkiem nie jest dłużnikiem, a także – czy ktoś nie wyłudził na nasze dane pożyczki.

Dzięki skorzystaniu z możliwości podejrzenia informacji zawartych w BIK można sprawdzić, jakie są w nich dane, a co za tym idzie – co jest widoczne dla banków i instytucji pożyczkowych.

Jak sprawdzić swój BIK?

Jeśli chcesz sprawdzić się w BIK, musisz zarejestrować się na jego stronie. Warto wiedzieć, że weryfikacja danych może potrwać 2-3 dni. Aby można było potwierdzić, że osoba, która chce raport, jest tą samą, której dane są podawane, należy wysłać skan dokumentu tożsamości oraz wykonać przelew identyfikacyjny w wysokości 1 złotego.

Jednak istotne jest to, że dane z konta bankowego muszą zgadzać się z danymi, jakie podało się w formularzu rejestracyjnym. Rachunek bankowy nie może być rachunkiem firmowym. Ale to nie wszystko. Kolejny krok weryfikacji polega na kliknięciu link aktywacyjny wysłany na e-mail. Po nim na SMS powinien przyjść kod autoryzacyjny.

Aby pobrać raport BIK, należy o niego najpierw wystąpić. Jak tego dokonać? Po zalogowaniu się do swojego konta należy wysłać wiadomość z prośbą o przedstawienie własnych danych, które są przetwarzane przez BIK. Na raport trzeba czekać nawet 30 dni. W płatnej wersji za 39 złotych można otrzymać raport nawet w 5 minut.